Sprzedaż mieszkania z pośrednikiem czy samodzielnie?

Każdy, kto sprzedaje lub wkrótce zamierza sprzedać mieszkanie, musi podjąć decyzję – czy zająć się tym samemu, czy też zwrócić się o pomoc do agencji nieruchomości.

Samemu…

Za samodzielną sprzedażą mieszkania przemawia przede wszystkim brak konieczności płacenia prowizji pośrednikowi. W zależności od wartości mieszkania, może to być oszczędność kilku, a nawet kilkunastu tysięcy.
Problemem jest przede wszystkim czas, jaki będziemy musieli poświęcić na promowanie i prezentację nieruchomości.

Trzeba będzie odbierać telefony (nieraz w dość dziwnych godzinach), odpisywać na maile, odpowiadać wielokrotnie na te same pytania, pilnować ogłoszeń w razie zmiany danych (np. ceny), a także wpuszczać do mieszkania obce osoby, o których często nic nie wiemy. Wymaga to mnóstwa cierpliwości. Zdarza się też, że nieruchomość na sprzedaż znajduje się w innej miejscowości niż jej właściciel. Pojawia się zatem dodatkowy kłopot związany z dojeżdżaniem, co jest tym bardziej irytujące, gdy potencjalny nabywca się rozmyśli i jednak nie dotrze.

Zwróćmy też uwagę, że osoby, które sprzedają mieszkanie po raz pierwszy, mogą mieć problem z określeniem adekwatnej ceny. Próbują się zorientować w cenach nieruchomości, sprawdzając je w portalach ogłoszeniowych albo pytając znajomych. Nie biorą jednak pod uwagę, że w sieci publikowane są zwykle ceny ofertowe – a cena transakcyjna po negocjacjach może być nawet o kilkanaście procent niższa. Dlatego przyjmują te ceny jako punkt wyjścia i dodają do nich jeszcze pewien margines do negocjacji, przez co otrzymują kwotę znacznie zawyżoną. Do tego dochodzi wartość sentymentalna nieruchomości, przez którą właściciele bywają nieobiektywni i widzą swoje mieszkanie jako bardziej atrakcyjne niż faktycznie jest. Takie przeszacowane mieszkanie odstrasza nabywców. Nawet jeśli cena zostanie obniżona (zwykle po dłuższym czasie, gdy sprzedający dojdzie do wniosku, że nie ma innego wyjścia), oferta może wisieć w serwisach przez kilka miesięcy, a nawet lat, nim znajdzie się chętny. Obniżki, zwłaszcza kilkakrotne, też nie robią najlepszego wrażenia, bo sugerują, że lokal nie cieszy się zainteresowaniem, a właściciel jest zdesperowany, by go sprzedać.

Szukasz sprawdzonego miejsca aby sprzedać lub kupić swoje mieszkanie? Sprawdź koniecznie domy na sprzedaż Olsztyn oraz domy Wrocław, gdzie znajdziesz mnóstwo ofert i bez problemu znajdziesz to czego szukasz.

Dlatego, jeśli nie mamy czasu, doświadczenia ani zaufanej osoby do pomocy, lepiej skorzystać z usług specjalisty, który przejmie od nas przynajmniej część czynności związanych ze sprzedażą.

… i z pośrednikiem

Co może dać pośrednik? Przede wszystkim wypromuje nasze mieszkanie w miejscach, o których sami byśmy nie pomyśleli albo do których nie mamy dostępu, np. na branżowych stronach internetowych czy w kanałach mediów społecznościowych o dużym zasięgu. Pomoże przygotować atrakcyjną ofertę ze zdjęciami. Niektóre biura nieruchomości oferują też wirtualne spacery, które umożliwiają obejrzenie nieruchomości w sposób bardziej szczegółowy i realistyczny.

Kolejną usługą jest fachowa wycena nieruchomości. Dzięki niej można zaoferować cenę pasującą do realiów rynkowych, a zarazem atrakcyjną. Dobry agent powinien też umieć negocjować – zresztą jest to w jego interesie, bo im wyższa cena transakcyjna, tym wyższa prowizja.

Jeśli podpiszemy umowę z biurem nieruchomości, to pośrednik weźmie na siebie ciężar kontaktów z potencjalnymi nabywcami, odbieranie telefonów i umawianie spotkań. Dokona też wstępnej selekcji, by wybrać osoby rzeczywiście zainteresowane. Oszczędza to czas, który trzeba będzie poświęcić na spotkania.

Nie bez znaczenia jest też pomoc we wszelkiego rodzaju formalnościach, kwestiach prawnych i kompletowaniu dokumentów. Laikowi łatwo się w tym pogubić, zwłaszcza że przepisy się zmieniają i trudno być ze wszystkim na bieżąco.

Minusem z punktu widzenia kupującego jest wspomniana na początku prowizja. Jednak czas to też pieniądz – a pomoc pośrednika to przede wszystkim oszczędność naszego czasu. Unikamy również działania po omacku, drogą prób i błędów, a dzięki temu także stresu.